Bangkok know-how 1.0.

Cześć!

Ten post to pierwsza część serii „Miasto know-how„, czyli krótkich wskazówek dotyczących miast, które odwiedzamy. To ze stolic zazwyczaj zaczyna się nasza podróż po danym kraju, stwierdziłyśmy więc, że napisanie podstawowych rad dotyczących tych miast, może okazać się bardzo przydatne. Chciałybyśmy, żeby opisywane przez nas kategorie były esencją tego, co niezbędne przy pierwszej wizycie w danym miejscu.

Bangkok know-how 1.0.

1.1. podróż do Bangkoku

1.2. podróż z lotniska do centrum

1. 1. Podróż do Bangkoku

Do Tajlandii najlepiej dostać się… samolotem. Co ciekawe, zazwyczaj to właśnie loty do Bangkoku są najtańszym sposobem na podróż do Azji Południowo-Wschodniej w ogóle. Stąd już bardzo łatwo i stosunkowo tanio możemy dostać się do innych państw tego regionu.

Wybór linii lotniczych na trasie Europa-Azja zależy oczywiście od naszego budżetu. I tak, najtańsze loty w obie strony z Warszawy lub z Berlina (dla tych mieszkających na północy i zachodzie Polski) oferuje zazwyczaj Aeroflot lub Ukraine International Airlines. Bardzo dobrą ofertę mają również linie skandynawskie takie jak FinnAir czy Norwegian (dla tych, których linie z wschodniej Europy nie budzą zaufania). Warto również zwrócić uwagę na promocje oferowane przez jedne z najlepszych linii lotniczych na świecie: Emirates oraz Qatar Airways – lot z Warszawy do Bangkoku kosztuje około 2500-2800 złotych w obie strony (z przynajmniej miesięcznym wyprzedzeniem). Biorąc pod uwagę klasę obsługi -brzmi zachęcająco!

Jak kupić tanie bilety lotnicze? 

Z naszego doświadczenia: Najlepiej obserwować ceny biletów na nieocenionym Google Flights. Jest to narzędzie darmowe i bardzo intuicyjne – po wpisaniu miejsca wylotu i przylotu, aplikacja pokaże nam ceny lotów na dany dzień, poczynając od linii lotniczych oferujących najtańsze bilety. Bardzo wygodną opcją jest podgląd kalendarza, zwłaszcza dla tych elastycznych w planowaniu dat swojej podróży (nieraz zdarza się, że wylot/przylot np. dwa dni wcześniej lub później pozwoli zaoszczędzić nam sporo pieniędzy).

Podczas pierwszej podróży zdecydowałyśmy się na kupno biletów w obie strony (na trasie Berlin – Bangkok / Bangkok – Berlin). Wówczas najtańszy lot oferowały Ukraine Airlines (z przesiadką w Kijowie), jednak ze względu na niestabilność polityczną tego regionu wybrałyśmy linię nieco droższą – rosyjski Aeroflot. Prawdę mówiąc, nie bardzo wiedziałyśmy, czego się spodziewać, pokutuje tu niestety nieufność wobec wschodniej solidności, jednak sam lot okazał się przyjemny: jedzenie było o dziwo całkiem niezłe, wybór filmów i muzyki robił wrażenie (oprócz filmowych nowości – w tym kilku pozycji nominowanych wówczas do Oscara, można było znaleźć takie klasyki jak rosyjska wersja „Anny Kareniny” z 1967 roku).

Rada (#tiptime): na moskiewskim lotnisku warto zarezerwować sobie sporo czasu na przesiadkę – a przynajmniej więcej niż półtorej godziny. Krótka historia: nasz samolot z Berlina był sporo spóźniony, w efekcie czego na kolejny lot zmuszone byłyśmy dosłownie biec, a odległość między dwoma terminalami wynosi około trzech kilometrów! Poza tym moskiewskie Szeremietiewo nie należy do najlepiej zaprojektowanych (brak szybkościeżek, wąskie korytarze). Przedzieranie się przez tłumy i przechodzenie kontroli paszportowej w biegu to nic przyjemnego – miło, gdy nasza podróż przebiega bez stresu już od pierwszego dnia. 😉

W tym roku natomiast zdecydowałyśmy się na lot FinnAirem – jako że interesował nas lot w jedną stronę (jak cudownie to brzmi! Wciąż nie mamy biletu powrotnego!), wybór fińskiego przewoźnika był najekonomiczniejszy. Niestety, trzeba przyznać, że lot trochę nas rozczarował: jedzenie było bardzo średnie, a oferta rozrywkowa naprawdę uboga, natomiast dużym plusem była miła obsługa (zwłaszcza w porównaniu do obsługi Aeroflotu).

1.2. Podróż z lotniska Suvarnabhumi do centrum Bangkoku

Jak dojechać na lotnisko? Istnieje kilka opcji:

transfer zaproponowany przez hotel (opcja najdroższa)

taksówka z taksometrem (całkiem dobra opcja, zwłaszcza przy większej ilości osób – jeśli macie duże bagaże potrzebna będzie większa taksówka!)

– transport miejski, czyli kolejka Airport Rail Link (opcja najtańsza)

Z naszego doświadczenia: Za pierwszym razem wybrałyśmy transfer zaproponowany przez naszego gospodarza z Airbnb, wiedząc że jest to opcja droga acz wygodna. Kierowca czekał na nas na lotnisku, trzymając kartkę z naszymi nazwiskami (praktyka bardzo popularna – takich kierowców jest mnóstwo, więc trzeba się trochę naszukać żeby znaleźć tego, który czeka na nas). Transfer kosztował 500 baht i zero stresu – bez problemu zostałyśmy dowiezione do wynajmowanego apartamentu.

Za drugim razem zdecydowałyśmy się na transport publiczny. Głównie dlatego, że przy pierwszej podróży po Azji byłyśmy w Bangkoku parę razy i bardzo dobrze poznałyśmy układ miasta, plan metra oraz kolejki. Po drugie dlatego, że to opcja sporo tańsza.

Stacja Airport Rail Link jest bezpośrednio połączona z samym lotniskiem. Wystarczy podążać za znakami – zjechać windą lub taśmą ruchomą na sam dół lotniska (po wyjściu z hali przylotów, jeszcze przed wyjściem z lotniska, skieruj się w prawą stronę do wind; zjedź na sam dół, podążaj za znakami). Kup kartę w automacie na stację najbliższą od Twojego zakwaterowania. Pamiętaj, że karta jest potrzebna również przy wyjściu z kolejki!

Po jeździe kolejką czas na przygodę – łapanie taksówki! Nie ma w tym jednak nic trudnego, Bangkok pełen jest taksówek – najczęściej są to Toyoty o kolorach żółto-zielonym lub intensywnie różowym. Przed wejściem pamiętaj poprosić o włączenie licznika, czyli Taxi Meter! Ważna wskazówka: przed wyjazdem zapisz na telefonie adres miejsca zakwaterowania zarówno w języku angielskim i tajskim (my robimy screena), najlepiej z fragmentem mapy oraz kontakt do hotelu. W 90% przypadków taksówkarz nie zrozumie adresu, który wyrecytujesz (chyba, że jest to Khao San Road :D), rzadko zrozumie również ten napisany po angielsku. Tajski alfabet i fragment mapy na telefonie są tu kluczowe!

Cena kolejki Airport City Line: maksymalnie 45 baht (~ 5 zł).

Cena taksówki: start kosztuje 35 baht (~ 4 zł) + każdy kilometr 5,5 baht (powyżej 10 kilometrów taryfa wzrasta). Jeśli utkniemy w korku, co zdarza się za każdym razem, doliczana jest opłata 1,25 bahta za każdą minutę.

W przypadku jazdy z lotniska musimy doliczyć 50 bahtów opłaty lotniskowej oraz ewentualne koszty przejazdu autostradą 70 baht (warto zauważyć, że wybierając autostradę zaoszczędzimy na staniu w korkach). Trzeba jednak zaznaczyć, że taksówki są sporo tańsze niż w Polsce. Złapiemy je na pierwszym poziomie lotniska.

To już koniec (przydługiej) pierwszej części naszego przewodnika. W następnych częściach opowiemy m.in. czy i gdzie warto kupić tajską kartę do telefonu, jakich cen możemy spodziewać się w Tajlandii, czy gdzie i co warto zjeść.

Stay tuned!

W/W

2 myśli na temat “Bangkok know-how 1.0.

  1. Polecam polowanie na promocje na stronach Emirates i Qatar Airways. Warszawa-Bangkok-Warszawa za 1700 zł, bilet kupiony z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem 🙂 a moim ulubionym środkiem transportu w Bangkoku był tramwaj wodny (oczywiście nie z lotniska). Tanio, bez korków i z jakimi przeżyciami 🙂

    Polubione przez 1 osoba

    1. Tramwaj wodny jest super sprawą, zwłaszcza, kiedy mieszkasz w nowej części Bangkoku i kanał przepływa między wieżowcami! 🙂

      A co do biletów, to rzeczywiście okazja życia – w jakich miesiącach byłaś w Tajlandii? 😉

      Polubienie

Dodaj komentarz